czwartek, 9 maja 2019

Jeleń św. Huberta

Na stałej ekspozycji muzeum im. Aleksandra Kłosińskiego w Kętach możemy zobaczyć niewielkich rozmiarów obraz ukazujący św. Huberta (sygnatura MK/H/108). Na pierwszy rzut oka trochę niepozorne dzieło może nie przykuć uwagi zwiedzających, oglądających część wystawy dotyczącej sztuki sakralnej. Jednak kiedy przyjrzymy się temu obrazowi nieco bliżej, może nas zachwycić. Pod woalem pożółkniętej warstwy werniksu skrywa się legenda dotycząca patrona myśliwych i polowań.
Jeleń św. Huberta, MK/H/108




Św. Hubert żył na przełomie VII i VIII wieku. Podobnie jak w przypadku wielu innych świętych i znanych postaci historycznych, tak też w przypadku niego, narosło wiele mitów, które obecnie ciężko zweryfikować. Święty Hubert był biskupem, nawracał na chrześcijaństwo pogańską ludność, żyjącą na terenach swojej diecezji, dzięki czemu zyskał miano apostoła Ardenów. Joanna Klęczar podkreśla, że kult świętego przez dłuższy czas nie rozpowszechniał się w Europie. Momentem przełomowym stało się połączenie postaci św. Huberta i św. Eustachego. Ten drugi z wymienionych żył na przełomie I i II wieku był męczennikiem z czasów rzymskich, nim przeszedł na chrześcijaństwo wedle przekazów nazywał się Placidus. To właśnie jemu pokazał się podczas polowania jeleń ze znakiem krzyża między rogami otoczony romboidalnym nimbem. W tym oto zwierzęciu ukazał mu się Chrystus. 

Połączenie tych dwóch postaci, a raczej przypisanie wizji z jeleniem do św. Huberta nastąpiło zapewne około X lub XI wieku. Świadczą o tym zachowane wizerunki oraz kult Huberta jako patrona myśliwych i polowań, który rozpoczął się właśnie w tym okresie. Wcześniej ukazywano go znacznie częściej w stroju biskupim. 

Kęcki obraz niestety nie posiada sygnatury, dlatego nie jesteśmy w stanie określić bezsprzecznie autora dzieła. Malowidło pochodzi z kolekcji Aleksandra Kłosińskiego. Obraz został wykonany w technice olejnej na tekturze. Malowany jest delikatnymi ruchami pędzla, techniką laserunkową (przezroczysta lub półprzezroczysta warstwa, która zmienia barwę lub ton niższej warstwy w obrazie). Jego wymiary to 34 x 24 cm. Według informacji zawartych w inwentarzu muzealnym powstał w 1905. Już Joanna Klęczar odnotowała zachwyt nad kompozycją oraz kolorystyką malowidła. Zdaniem tej badaczki widać w nim dalekie tradycje sztuki włoskiego, niderlandzkiego i niemieckiego XV wieku. Skojarzenia Joanny Klęczar są bez wątpienia trafne. Warto jednak dodać, że XV wieczna tradycja ukazywania z pietyzmem najdrobniejszych szczegółów w malarskich przedstawieniach na nowo odżyła w Europie w połowie XIX wieku za sprawą ruchu odnowy sztuki w dawnym duchu rzemieślniczym przez bractwa. W Anglii prężnie działali Prerafaelici, z kolei z terenami obecnych Niemiec, Austrii oraz Włoch związane było stowarzyszenie Nazareńczyków oraz Bractwo św. Łukasza. Bliżej tym właśnie tradycjom jest kęckiemu obrazowi. Nie tylko sposób namalowania tego dzieła, ale również sama tematyka, baśniowo-religijna była uwielbiana przez wspomniane nowoczesne „cechy”. Bractwa te starały się kształtować tradycje narodowe, które były bardzo istotne w budowaniu na nowo państwowości i narodu w epoce postnapoleońskiej poprzez odwoływanie się do motywów legendarnych ze swoich rodzimych terenów. 

Poza ogólnym wpisaniem kęckiego dzieła w nurt sztuki II połowy XIX wieku udało się odnaleźć Marcie Tylzie-Janosz jeszcze jeden fakt, poszukując dokładniejszego wzoru, z jakiego czerpał jego twórca. Bezsprzeczne widać podobieństwo między kęckim obrazem a dziełem Wilhelma Carla Räubera (1849-1926), niemieckiego artysty urodzonego w Marienwerden (dziś Kwidzyń), tworzącego głównie obrazy o tematyce rodzajowej i historycznej. Kształcił się on w Akademii Sztuk Pięknych w Królewcu między 1869 a 1870 rokiem. Dwa lata później rozpoczął naukę w Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych w Monachium w pracowni Wilhelma Dieza. 

Obraz autorstwa Wilhelma Carla Räubera pochodzi sprzed 1900 roku. Dzieło niemieckiego artysty było bez wątpienia inspiracją dla kęckiego malowidła. Pod względem kompozycji i kolorystyki nie widać większych różnic między tymi pracami. Niestety piękno kęckiego obrazu skryte jest pod pożółkłą warstwą źle nałożonego werniksu i dopiero przypatrując się mu z bardzo bliskiej odległości, możemy dostrzec delikatne łodyżki kwiatów oraz drobne liście budujące korony drzew. Kopiowanie kompozycji ze znanych twórców było bardzo popularne jako wprawka malarska. Również mniej zdolni malarze często korzystali z grafik reprodukcyjnych, często na ich podstawie komponowali własne prace będące kompilacją kilku obrazów znanych mistrzów. Obraz autorstwa Räubera był również reprodukowany w książkach. Jego wizja św. Huberta pojawiła się w publikacji wydanej około 1900 roku pod tytułem: The story of the greatest nations, from the dawn of history to the twentieth century - a comprehensive history, founded upon the leading authorities, including a complete chronology of the world and a pronouncing vocabulary of each nation oraz w książce Eduarda Engelsa Hausbuch deutscher Kunst wydawanej kilkukrotnie w 1907, 1913 oraz 1921 roku. 


Wilhelm Räuber, Die Bekehrung des Heiligen Hubertus

Może kęcki obraz powstał właśnie jako ćwiczenie malarskie jakiegoś lokalnego twórcy albo jako konkretne zamówienie dla kolekcjonera, który nabył ten obraz jeszcze przed naszym muzealnym darczyńcą. W związku z tym, że uwielbiał polowania lub widział wspomniane reprodukcje w książkach. Trudno to dzisiaj jednoznacznie ustalić, jedno jest pewne, w tym (nie)wielkim dziele nadal skrywa się tajemnica, która czeka na dalsze odkrycia. 


Sylwia Kościelniak

Grafika reprodukcyjna obrazu


Bibliografia: 

Joanna Klęczar, Prezentacja eksponatu muzealnego [w:] „Almanach Kęcki” 2001, nr V, s. 69-73.

Eduard Engels, Hausbuch deutscher Kunst, Stuttgart 1921. 

https://archive.org/details/hausbuchdeutsche00engeuoft/page/354

Edward S. Ellis, Charles Francis Horne, The story of the greatest nations, from the dawn of history to the twentieth century - a comprehensive history, founded upon the leading authorities, including a complete chronology of the world and a pronouncing vocabulary of each nation, Francis R. Niglutsch, New York 1901. 

https://archive.org/stream/greatestnations05elli/greatestnations05elli#page/n44/mode/1up

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz