środa, 3 grudnia 2014

Stanisław Wyspiański wybierał kęckie sukno



W roku 1904 Stanisław Wyspiański zajął się stworzeniem wnętrz i mebli na styl „prasłowiański”. Szczególne miejsce w tym nurcie zajęło stworzenie przez niego scenografii do przedstawienia dramatu „Bolesław Śmiały” (1903). Rok później stworzył jej wariant na potrzeby przygotowania specjalnej sali Towarzystwa Artystów Polskich „Sztuka”, przy okazji  wystawy jubileuszowej w roku 1904. Tak zwana Świetlica Bolesławowa powstała w Pałacu Sztuki w Krakowie. Jak podaje „Architekt” Rok V, Zeszyt X z 1904 r. s. 8 Zasłony które widać na zdjęciu pochodzą z sukna z Kęt Zajączka i Lankosza, dzierganie wykonała Helena Czeremuga. 

poniedziałek, 30 czerwca 2014

Julian Fałat i jego kęcka miłość

Miasto Kęty kryje jeszcze wiele ciekawych wątków, część z nich jest już odkryta, inne w dalszym ciągu czekają na przywrócenie świadomości ludzkiej. Wiele z nich pojawia się podczas prowadzenia badań na metrykach parafialnych. O tym, że to kopalnia wiedzy nie trzeba nikogo przekonywać... Nawet znane już fakty, po ich unaocznieniu za pomocą samego źródła, stają się bardziej fascynujące. Tak też jest z kęckim ślubem znanego XIX w. malarza Juliana Fałata. 

czwartek, 12 czerwca 2014

Zajączek & Lankosz w "Nowej Reformie" r. 1911

Buszując w poszukiwaniu interesujących informacji do dziejów miasta, natknęłam się na opis fabryk Zajączek i Lankosz. Oczywiście temat uprzemysłowienia w Galicji w XIX w. jest mi bardzo bliski, więc wrzucam w oryginale. "Nowa Reforma" z 27 października 1911 r. Nr 493, s. 3

wtorek, 3 czerwca 2014

Drabina, syrena, wąż i wiele innych w roli głównej

     Okazuje się, że pamiątek po strażakach w Kętach sprzed lat jest zbyt mało. Poprosiliśmy, więc druhów z pobliskich miejscowości o pomoc. Niezawodni okazali się ochotnicy z Wilamowic i Roczyn, ale bez pomocy komendanta Józefa Szafrana, ciężko byłoby gasić ten „wystawowy” pożar. 

Pierwsze wrażenia stażysty

     Myśląc o muzeum większość ludzi ma jasne wyobrażenie miejsca, w którym gromadzi się stare, zabytkowe przedmioty związane z miejscowością, konkretną postacią, czy też wydarzeniem, miejsca, w którym można je obejrzeć, wysłuchać opowieści przewodnika, czy też wziąć udział w imprezach kulturalnych. Wyobrażenie to jest nie tyle mylne, co mocno zawężone, ograniczone do perspektywy zwiedzającego. Sam do niedawna bywając jedynie zwiedzającym, mogłem co najwyżej domyślać się na czym polega praca muzeum, czym zajmują się muzealnicy i jak to się dzieje, że przedmioty znajdujące się na ekspozycji, spoczywające za „nieprzekraczalną linią” nie porastają grubą warstwą kurzu i że wciąż ich przybywa. Od kilku tygodni mam okazję bliżej zaznajomić się z działalnością i życiem codziennym kęckiej placówki.

niedziela, 27 kwietnia 2014

Reklamy przedsiębiorców z Kęt

W naszych zbiorach znajdują się archiwalia oraz inne pamiątki związane z działalnością miejscowych przedsiębiorców.  Wśród nich dominują oczywiście te najbardziej znane, pochodzące choćby z fabryki wyrobów wełnianych E.Zajączka i K.Lankosza, wytwórni Klemensa Jury oraz odlewni Dominika Jury czy stolarni braci Bilczewskich. Nie brakuje również pamiątek z mniejszych firm, wśród nich druki reklamowe pracowni kuśnierskiej Władysława Kubickiego, kominiarza Józefa Sztafińskiego czy blacharza Józefa Hirscha. 

czwartek, 10 kwietnia 2014

"Ratunku pali się" - wystawa czasowa.

 Przygotowując materiały do zbliżającej się wystawy czasowej pt. „Ratunku pali się”,  docieramy do  informacji  dotyczących nie tylko organizacji miejscowych straży pożarnych, ale również samego przebiegu niektórych pożarów i sposobu  ich gaszenia. Poniżej opis jednego z nich, odnaleziony w aktach Starostwa Powiatowego w Białej.

"20 sierpnia 1902 r. o po godzinie 17ᵒᵒ, w realności Józefa Jury wybuchł pożar. 

Aleksander – niezwykły „zbieracz”. W 40 rocznicę śmierci patrona kęckiego muzeum



Prapoczątek. Powstanie przedmiotu, jego użytkowanie, przemijanie i starzenie się, w końcu wyrzucenie, zniszczenie, zapomnienie. Tak w skrócie można zobrazować życie rzeczy, które trwają z człowiekiem od początku, rzeczy które określają to kim jesteśmy, jak myślimy, jak żyjemy, to my je tworzymy. Rzeczy te jednak giną w miarę upływu czasu i tylko świadomy ulotności tych przedmiotów człowiek może ocalić je od popadnięcia w historyczny niebyt. Właśnie takie refleksje towarzyszą nam na początku miesiąca kwietnia. 
Kilka dni temu minęła właśnie okrągła rocznica śmierci naszego patrona Aleksandra Kłosińskiego (zm. 7 kwietnia  1974 r.).  Jest to dla nas osoba bardzo ważna. To dzięki jego pasji, świadomości i może kłopotliwego dla rodziny miejscami zbieractwa powstały „Zbiory historyczne miasta Kęty”, które otworzyły drogę  do powołania przez miasto własnego Muzeum. 
  

poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Prostować błędy, czyli na marginesie badań nad społeczeństwem Kęt



Badania nad wyglądem społeczności miasta Kęty, które prowadzę od 2013 r. są bardzo mozolne. Statystycznie rzecz ujmując, pojawiają się różne zestawienia, koligacje danych, liczby, trendy i zaskakujące wnioski. Jednak tak naprawdę "grzebanie" w dawnych księgach parafialnych jest fascynujące. Znów na światło dzienne wychodzą osoby dawno zapomniane, jedne mniej - inne więcej. Z czeluści zapomnienia od czasu do czasu wyłaniają się nazwiska, daty nie tyle zapomniane, co stanowiące brakujący puzzel w dziejowej układance przeszłości miasta. Miasta, które mimo średniowiecznego rodowodu niestety pod względem dziejów wciąż jest nieodkryte. Tym bardziej cieszy, kiedy coś się odnajdzie, coś uzupełni, lub zastałe i powielane mity czy błędy poprawi. Nie inaczej jest z ostatnim odkryciem. Podczas przeglądania księgi zgonów z początków XIX w., przechowywanych w kęckiej farze, natknęłam się na zapis o śmierci Antoniego Maksymiliana Lubicz de Prokopowo Prokopowicza.

środa, 8 stycznia 2014

Darmowa edukacyjna gra muzealna - jak dobrze znasz nasze muzeum !

Gra jest darmowa. Wystarczy nacisnąć start. Zapraszamy do zabawy !

zondle - games to support learning