Takich emocji dawno nie obserwowaliśmy w naszym muzeum, kiedy rozmawialiśmy o historii. Wszystko przez jeszcze wciąż poruszającą serca kwestię powstań narodowych.
12 marca bieżącego roku odbyło się drugie spotkanie w ramach cyklu O przeszłości - przy kawie. Temat
spotkania brzmiał „Bić się czy nie bić” nawiązywał do tytułu słynnej książki Tomasza
Łubieńskiego poświęconej trzem polskim zrywom narodowym: insurekcji
kościuszkowskiej, powstaniu listopadowemu oraz powstaniu styczniowemu.
Spotkanie w kęckim muzeum miało formę debaty, w której prowadzący spotkanie
moderatorzy zaprezentowali dwa przeciwstawne stanowiska w kwestii powstań. Pierwsze wyrażało opinię, że XIX –
wieczne insurekcje miały sens; przyczyniały się do kształtowania świadomości
narodowej i były próbą zwrócenia uwagi Europie na sprawę polską. Drugie
stanowisko prezentowało z kolei pogląd, że powstania przyniosły więcej strat
niż realnych korzyści. Powstańcze zrywy były przecież krwawo tłumione, a
polskie społeczeństwo poddawane brutalnym represjom.
Cieszyć może fakt, że dyskusja była bardzo żywa, często głos zabierali
goście. Momentami atmosfera debaty stawała się wręcz napięta, dawały o sobie
znać prawdziwe ludzkie namiętności,
kipiały emocje. Ale to chyba
najlepszy dowód na to że historia, wydawałoby się tak odległa, jest wciąż żywa
i ma ogromny wpływ na nasze obecne zachowania i postawy.
AM
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz