czwartek, 24 października 2019

Nowe granice

We wrześniu 1939 r. w trakcie działań wojennych na terenach zajętych przez wojska niemieckie funkcjonowała administracja wojskowa. Zmiany nastąpiły w październiku. Po zawarciu traktatu o granicach i przyjaźni pomiędzy III Rzeszą a ZSRR oraz ostatecznym podziale ziem polskich pomiędzy obu okupantów wprowadzono nowy podział administracyjny. 


Granica na Sole, 1939 r., Zbiory MAKK, sygn. MAKK/H/5640



Na podstawie dekretu Hitlera z 8 października 1939 r. przyłączono do Niemiec min. województwo poznańskie, Pomorze, Suwalszczyznę, Łódź i część Mazowsza. Również Górny Śląsk, Zagłębie Dąbrowskie oraz powiaty bialski i żywiecki jako rejencja Katowicka zostały anektowane. Z pozostałych ziem II Rzeczpospolitej zajętych przez Niemcy utworzono Generalne Gubernatorstwo ze stolicą w Krakowie. Wspomniany wyżej dekret wszedł w życie 25 października 1939 r. Początkowo granicę pomiędzy oboma obszarami stanowiła Soła. W ten sposób Kęty znalazły się w Generalnej Guberni a Podlesie w III Rzeszy. Stan taki trwał do wiosny 1940 roku kiedy to przesunięto granicę na Skawę. Od tego momentu cały obszar Kęt znalazł się w nowo utworzonym Powiecie bielskim Rejencji katowickiej. Jeszcze przed ostatecznym ustaleniem granicy w mieście wprowadzono nową organizację administracji terytorialnej. Kęty jako osobna gmina stały się siedzibą okręgu urzędowego skupiającego sąsiednie miejscowości: Czaniec, Bulowice i Nową Wieś. Pierwszym okupacyjnym burmistrzem został Wilhelm Pirl. Urząd miasta przeniesiono do budynku kasy chorych przy ul. Sobieskiego, a budynek magistratu wykorzystano jako posterunek policji. Władze okupacyjne zmieniły nazwę miasta na Kenty. Także ulice otrzymały niemieckie nazwy. Wprowadzono zakaz używania języka polskiego w miejscach publicznych oraz działalności polskich organizacji społecznych i klubów sportowych. 


Janusz Kudłacik

Powiat Bielski, Rejencja Katowicka, 1940 r. Zbiory MAKK, sygn. MK/H/3730

Kęty w czasie okupacji, plan miasta, zbiory MAKK, RMP

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz