28 września 1939 roku w szpitalu
wojskowym mieszczącym się w Twierdzy Modlin zmarł pułkownik Stanisław Królicki
– patron jednego z kęckich osiedli. Urodzony w Kętach oficer był uczestnikiem I
wojny światowej. Jako ochotnik zaciągnął się w szeregi I Brygady Legionów
Polskich Józefa Piłsudskiego. Służył w dywizjonie kawalerii Władysława Beliny
Prażmowskiego. Po zakończeniu I wojny światowej Królicki brał udział w walkach
z Ukraińcami i Armią Czerwoną. W okresie międzywojennym kęczanin wybrał karierę
zawodowego oficera, służąc w kolejnych oddziałach kawalerii.
Kilka tygodni przed
wybuchem II wojny światowej Stanisław Królicki objął dowództwo 7. Pułku Strzelców
Konnych Wielkopolskich, stacjonującego w Biedrusku. W czasie kampanii
wrześniowej regiment pułkownika walczył w składzie Armii Poznań gen. Tadeusza
Kutrzeby. Stanisław Królicki dowodził strzelcami konnymi w czasie bitwy nad
Bzurą, będącej największą batalią kampanii wrześniowej. 17 września 1939 roku pod
Zamościem Kampinoskim pułkownik odniósł rany, które okazały się śmiertelne.
Moment zranienia płk.
Królickiego został opisany przez adiutanta pułku rotmistrza Zbigniewa
Szacherskiego w jego wojennych wspomnieniach zatytułowanych Wierni przysiędze:
Ogłuszający
grzmot, zadrgała ziemia, zachwiałem się na nogach, silny podmuch poruszył
taczanką, kilka odłamków przebiło brezent i uderzyło z brzękiem o mój hełm. To
czwarty pocisk rozerwał się koło nas […] Wydało się naturalne, że pułkownik
przerwał rozmowę. Stał milcząc przy taczance – nagle padł do tyłu. Pobiegliśmy
wszyscy do niego. Twarz jego poszarzała w mgnieniu oka, był jednak przytomny.
Zdjęliśmy mu pas i rozpięliśmy mundur, ale żadnego zranienia nie dostrzegliśmy.
„Panie Pułkowniku, co Pana boli?” – zapytałem z niepokojem. „Plecy” –
odpowiedział z wysiłkiem. Unieśliśmy pułkownika i zdjęliśmy mundur. Mundur i
koszula były pocięte. Na plecach pułkownika rysowały się cztery niewielkie,
sino – żółte plamy, z których sączyła się krew. Odłamki utkwiły zapewne głęboko
w płucach.. Położyliśmy pułkownika na kocu z taczanki radiowej, drugi zwinięty
koc podsunęliśmy pod głowę. Należało teraz zapewnić mu niezwłoczną pomoc
lekarską.
17 września pułkownik został
przewieziony z frontu do szpitala wojskowego znajdującego się w Twierdzy
Modlińskiej. 11 dni po odniesieniu ran pod Zamościem Kampinoskim dowódca 7. Pułku Strzelców Konnych Wielkopolskich zmarł w modlińskim szpitalu. Po
zakończeniu wojny ciało ekshumowano i złożono na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich
Powązkach. Grób Stanisława Królickiego znajduje się w kwaterze oznaczonej numerem
C – 27 warszawskiej nekropolii. W kwaterze tej zostało pochowanych około 700
polskich żołnierzy poległych w obronie w Twierdzy Modlin we wrześniu 1939 roku.
Więcej na temat postaci
płk. Stanisława Królickiego będzie można dowiedzieć się w publikacji
przygotowywanej przez Muzeum im.
Aleksandra Kłosińskiego w Kętach
Dr Andrzej Małysa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz